Gdy serce gubi rytm. Migotanie przedsionków – choroba, której nie warto lekceważyć

Migotanie przedsionków to najczęściej występujące zaburzenie rytmu serca. Wraz ze starzeniem się społeczeństwa dotyczy coraz większej liczby Polaków – i choć sama nazwa brzmi groźnie, wielu chorych dowiaduje się o nim dopiero wtedy, gdy trafiają do szpitala z powodu udaru mózgu. Tymczasem wczesne rozpoznanie i konsekwentne leczenie potrafi diametralnie zmniejszyć to ryzyko.

Andrzej Skora
Foto ilustracyjne
Andrzej Skora Foto ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Andrzej Skora, Foto: Stock Adobe

Co dzieje się w sercu?

W prawidłowych warunkach serce bije miarowo – jak dobrze zaprogramowany metronom. W migotaniu przedsionków ten rytm się załamuje. Przedsionki zamiast kurczyć się regularnie, "drżą" chaotycznie, a impulsy elektryczne docierają do komór serca w nieregularny sposób. Pacjent odczuwa to jako kołatanie, przyspieszone lub "rozsypane" bicie serca.

Taki arytmiczny rytm sprzyja tworzeniu się skrzeplin krwi w jamach serca, zwłaszcza w tzw. uszku lewego przedsionka. Jeśli zakrzep się oderwie, może wraz z krwią dotrzeć do naczyń mózgu i spowodować udar. Dlatego migotanie przedsionków to nie "niewinne trzepotanie", ale schorzenie, którego konsekwencje mogą być dramatyczne.

Skąd się bierze migotanie przedsionków?

Lista czynników ryzyka jest długa i bardzo dobrze wpisuje się w obraz chorób cywilizacyjnych. Ryzyko pojawienia się arytmii rośnie m.in. gdy:

  • mamy nadwagę lub otyłość,
  • palimy papierosy lub często sięgamy po alkohol,
  • chorujemy na cukrzycę,
  • cierpimy na nadciśnienie tętnicze,
  • zdiagnozowano u nas niewydolność serca lub chorobę wieńcową.

Bywa jednak, że mimo dokładnej diagnostyki nie udaje się wskazać jednej, konkretnej przyczyny – wtedy mówimy o migotaniu przedsionków o niejasnej etiologii.

Objawy: czasem spektakularne, czasem… żadne

Najbardziej charakterystyczne sygnały to:

  • uczucie kołatania lub bardzo szybkiego bicia serca,
  • osłabienie, gorsza tolerancja wysiłku,
  • duszność, zawroty głowy,
  • stany przedomdleniowe lub omdlenia,
  • spadki ciśnienia tętniczego.

Warto jednak pamiętać, że migotanie przedsionków wcale nie musi dawać tak wyraźnych objawów. U części chorych przebiega skrycie – mówimy wtedy o niemej postaci arytmii. Pacjent funkcjonuje na co dzień w miarę normalnie, a pierwszym "objawem" bywa dopiero udar mózgu. To jeden z powodów, dla których lekarze tak mocno podkreślają znaczenie profilaktyki i badań przesiewowych.

Jak rozpoznać migotanie przedsionków?

Złotym standardem pozostaje klasyczne EKG – krótki, nieinwazyjny zapis pracy serca. Już jedno kilkunastosekundowe badanie może potwierdzić charakterystyczny obraz arytmii.

Coraz większą rolę odgrywają też nowoczesne urządzenia dostępne na rynku. Wczesne sygnały o zaburzeniach rytmu mogą dać:

  • ciśnieniomierze wyposażone w funkcję wykrywania arytmii,
  • zegarki i opaski sportowe z algorytmami analizującymi pracę serca.

Specjaliści podkreślają jednak, że istotne jest, aby były to sprzęty certyfikowane jako wyroby medyczne – tylko wtedy można traktować uzyskane odczyty poważnie i w razie potrzeby zgłosić się z nimi do lekarza.

W ściśle określonych sytuacjach klinicznych, gdy podejrzewa się rzadko występujące epizody arytmii, stosuje się wszczepialne rejestratory – niewielkie urządzenia, które przez wiele miesięcy monitorują rytm serca.

Cele terapii: nie tylko "uspokoić" serce

Leczenie migotania przedsionków ma trzy główne zadania:

  1. Przywrócić lub utrzymać prawidłowy rytm serca (tzw. rytm zatokowy) albo przynajmniej kontrolować częstość jego pracy.
  2. Ustabilizować tętno, by pacjent mógł normalnie funkcjonować na co dzień.
  3. Zapobiegać tworzeniu się zakrzepów krwi, a więc chronić przed udarem mózgu.

Jak się leczy migotanie przedsionków?

Możliwe strategie terapeutyczne obejmują:

  • Leczenie farmakologiczne – leki antyarytmiczne pomagają uporządkować rytm serca lub zwolnić nadmiernie przyspieszone tętno.
  • Kardiowersję – kontrolowany zabieg (farmakologiczny lub elektryczny), którego celem jest "zresetowanie" serca i przywrócenie prawidłowego rytmu.
  • Ablację – zniszczenie lub odizolowanie niewielkiego fragmentu tkanki serca odpowiedzialnego za powstawanie arytmii.
  • Zamknięcie uszka lewego przedsionka – w wybranych sytuacjach, gdy to właśnie tam tworzą się skrzepliny.

Kluczową rolę odgrywają jednak leki przeciwkrzepliwe (antykoagulanty). To one w największym stopniu redukują ryzyko udaru, zapobiegając zastoju krwi i powstawaniu zakrzepów w sercu.

U większości pacjentów standardem stają się dziś preparaty nowej generacji, tzw. NOAC (np. riwaroksaban). W odróżnieniu od starszych leków – antagonistów witaminy K, takich jak acenokumarol czy warfaryna – nie wymagają one regularnych badań krwi, mają bardziej przewidywalne działanie, mniejsze ryzyko powikłań krwotocznych, mniej interakcji z innymi lekami i brak typowych ograniczeń dietetycznych. Działają szybko i wygodnie się je stosuje.

Warunek jest jeden: muszą być przyjmowane ściśle według zaleceń lekarza. Nie wolno samodzielnie pomijać dawek, zmieniać schematu ani nagle przerywać leczenia, bo wtedy ryzyko powstania zakrzepów – i udaru – gwałtownie rośnie.

Dieta i styl życia – nasza część pracy

Tabletki i zabiegi to tylko część terapii. Równie ważna jest codzienność pacjenta. W profilaktyce i leczeniu migotania przedsionków znaczenie mają:

  • zdrowa, zbilansowana dieta,
  • regularna aktywność fizyczna dostosowana do możliwości organizmu,
  • rzucenie palenia i istotne ograniczenie alkoholu,
  • dbałość o odpowiednią ilość snu,
  • skuteczne leczenie chorób towarzyszących: nadciśnienia, cukrzycy, hipercholesterolemii, choroby wieńcowej, otyłości.

Im więcej czynników ryzyka uda się zredukować lub wyeliminować, tym większa szansa na poprawę stanu zdrowia i jakości życia.

Kiedy do lekarza?

Jeśli zauważamy u siebie nawracające kołatania serca, nagłe osłabienia, zadyszkę przy niewielkim wysiłku albo zapisy z domowego ciśnieniomierza czy zegarka wskazują na "nieregularny rytm" – to wyraźny sygnał, by umówić się do lekarza rodzinnego lub kardiologa.

Migotanie przedsionków można skutecznie leczyć, ale czas ma tu ogromne znaczenie. Im wcześniej choroba zostanie rozpoznana i im szybciej wdrożymy leczenie oraz zmianę stylu życia, tym lepiej ochronimy serce i mózg.

Wybrane dla Ciebie